Cwasia pokazała wczoraj u siebie pięknego 19 centymetrowego miśka Mietka, a dziś odwiedziła mnie jego 16 centymetrowa kuzynka Amelia:) Jak tylko wkroczyła do mojego pokoju, zaczęła rozwalać kwiatki.
Ehhh chyba geny pomyślałam, widząc co jej kuzyn wyprawiał z guzikami Cwasi:) Później czmychnęła do kuchni i zaczęła zabawę z Garfieldem ( wszystkiego Naj Naj kotku z okazji Dnia Kota;* ),
jednak Garfield nie miał dziś ochoty na zabawę, więc odpuściła i wróciła do mnie.
Zażądała sukieneczki i jej prośbę spełnię jutro, bo czeka nas niezłe sprzątanko po jej wytwarzaniu :)
Pozdrawiamy ;*
A Amelka spać idzie:)
wtorek, 17 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
urocza jest ta Twoja Amelka ;*
Słodka kuzynka, i też rozrabiara :)
Czyli u Was jutro szycie sukienki...a ja się chyba rozejrzę za żoną dla Mietka :)
Prześlij komentarz