Myślałam że to będzie nierealne, bym zrobiła scrapa na wyzwanie jakie rzuciła Nowalinka, ale
przyszła wena, coś mnie natchnęło i ok. 12 w nocy zaczęłam szukać odpowiedniego zdjęcia:) nic nie mogłam znaleźć, aż w moje rączki wpadło zdjęcie mojej babci karmiącej kury:) i tak jakoś wyszło, że je wzięłam i oscrapowałam xD stare, czarno-białe czego można chcieć więcej ?
jako bazy użyłam kartonu 20 x 20, na niego nakleiłam taką nietypową szarawą kartkę z bloku technicznego kolorowego, pod zdjęciem jest biały papier do pakowania a na tym papierze z blogu prawie wszystkie moje stemple :) na samym dole tasiemka różowa umocowana ćwiekami:)
Liczę na wasze głosy ;P Choć wiem że nie mam szans...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
nie najgorszy, a nawet całkiem dobry;)
ach, te stempelki:)...
cudna praca!:*
a ja chyba w tajemnicy pierwsza go widziałam.. i powiem głośno i wyrażnie : STRASZNIE MNIE SIE PODOBA ;P
Ja ci dam nie mam szans!Co to ma być za pesymistyczne podejście? Śliczny scrapik jest! Fajne połączenie kolorków (ty chyba lubisz fiolet, co? bo w poprzedniej pracy dla scrapujących polek tez miałaś fioletową pracę :D). i te... to stemple? Suuuperaśne...
ja głosuję na Ciebie:D:D
to jest piękna i fioletowa elegancja:)
widzialam, ale jeszcze raz napiszę ZDJECIE WYMIATA cudne jest :))))
Prześlij komentarz